Posts

Showing posts from August, 2013

elav

I nagle przestalo to miec znaczenie. Ten konflikt. Zydzi, Arabowie, Chrzescijanie z pogan z calego swiata. Narzekanie ludzi i wymadrzanie sie wielkich glow bylo jak popiskiwanie myszy. Nie szkodzi, niech sobie robia uklady i rezolucje. Bo kiedy Bog spotyka sie z toba, tylko to ma znaczenie. Tylko to jest prawdziwe. I zobaczylam Jeruzalem. Mesjasz bedzie krolowal wlasnie tam - tam zasiadzie na tronie. I uwielbiajac Boga za Jego doskonaly plan razem z pieknym zastepem Zydow i Arabow, zrozumialam, ze Jeruzalem musi pozostac ICH. Razem. Musi byc bogate w mieszkancow Zydowskich i Arabskich. Dlaczego? Bo wtedy kazdy z nas moze miec pewnosc, ze ma swoje miejsce w tym miescie. Ono nigdy nie bedzie i nie powinno byc monotonne etnicznie, kulturowo ani narodowo. Kazdy ma osobiste polaczenie z tym miejscem. I nie mowie teraz o religiach. Wiara jest jedna, jest jeden Bog, ma jednego Syna i jego imie to Jeszua. Ale jedyny Bog jest Bogiem wszystkich narodow, kolorow skory i grup etnicznych.