Posts

Showing posts from 2014

yediyot

Yediyot to wiadomosci. Ktorych ostatnio nie bylo ode mnie zadnych. Zycie nabiera tempa, pracy przybywa, podobnie jak nowych obowiazkow, a pisanie dla przyjemnosci odchodzi na coraz dalszy plan. Jednak ze wzgledu na przyjaznych mi ludzi, ktorzy wiernie przysylaja mi maile i wiadomosci z pieknymi slowami zachecenia, postanowilam zreaktywowac blog. Dziekuje, ze nie rezygnujecie ze mnie. :) Zacznijmy zatem od podsumowania roku 2014! Wybrane wydarzenia z roku 2014, ktore wplynely na caloksztalt sytuacji w Izraelu: 11 stycznia zmarl Premier Ariel Szaron w wieku 85 lat. Jest to o tyle wazne, ze ostatnie lata jego zycia byly owiane lekka tajemnica. Przez 8 lat Szaron byl w spiaczce i wielu sie zastanawialo, co to naprawde znaczy. Czy jego mozg jest nadal sprawny? Czy jest sztucznie utrzymywany przy zyciu, az ktos znajdzie medyczne rozwiazanie, by go ze spiaczki wybudzic? Styczen zamknal ten dziwny okres czasu i pozwolono Szaronowi odejsc. To nadal bardzo wazna postac historyczna, choc

erev tov

Dobry Wieczor. Erev Tov. Jeden taki wieczor w trakcie Swieta Namiotow... Zydzi i Chrzescijanie ze lzami w oczach sluchaja wystepu zespolu gospel z Londynu. Zderzenie swiatow. :) Zeby wytlumaczyc, jak do tego doszlo, potrzebna nam cala historia tego fenomenu, jakim jest konferencja Feast of Tabernacles organizowana przez ICEJ. Od ponad trzydziestu lat chrzescijanie odwiedzajacy Izrael spotykaja sie na konferencji w czasie swiat Sukkot, by oddac chwale Panu Bogu (zgodnie z poleceniem w Zachariaszu 12.) oraz by wyrazic solidarnosc z Izraelem. Na poczatku to wydarzenie bylo kojarzone glownie z Marszem Jerozolimy - manifestacja poparcia dla zjednoczonej stolicy. Z czasem konferencja przybrala wiekszych rozmiarow, wiesc rozeszla sie po swiecie i odwazne koscioly podjely ryzyko, by czynnie zaangazowac sie w to przedsiewziecie. Dzisiaj na Feast of Tabernacles przyjezdza do Jerozolimy tysiace ludzi z calego swiata, z miejsc, o ktorych nie pomyslelibysmy, ze podzielaja ta sama wizje i maja

isza, czesc II.

Pare tygodni temu spisalam tutaj moje obserwacje i przemyslenia po spotkaniu z ortodoksyjna zydowka. A dzisiaj fragment swiata innej kobiety (isza). Michal wychowala sie w Stanach Zjednoczonych, w niereligijnej rodzinie zydowskiej, o bardzo silnych pogladach syjonistycznych. Co to znaczy w praktyce? Jej postepowa, bogata rodzina posiada piekny dom na przedmiesciach jednego z duzych miast w USA, po ubiorze nikt by sie nie domysl, ze sa zydami, jedynie menora w oknie przypomina sasiadom o ich pochodzeniu. Razem z siostra Michal chodzila do prywatnej szkoly zydowskiej, gdzie zajecia prowadzono glownie po angielsku, ale mogly rowniez rozpoczac nauke hebrajskiego. Wszyscy sa ogromnymi obroncami panstwa Izrael, spory procent oszczednosci kazdego roku przeznaczaja na cele charytatywne w Izraelu oraz sa bardzo aktywnymi obroncami Izraela w internecie. W USA cala rodzina jest czynnie zaangazowana w pielegnowanie tradycji zydowskich i budowanie wspolnoty. Co roku wszyscy przyjezdzali do Iz

isza, czesc I.

Co to znaczy byc kobieta (isza) w Izraelu? Odpowiedz na to pytanie nie jest jednoznaczna. Wszystko zalezy gdzie jestes, kim jestes, kim jest twoja rodzina, do jakiej grupy przynalezysz. Choc wiekszosc Izraela to bardzo postepowy narod i tutejsze kobiety wydaja sie silniejsze niz ich kolezanki w innych krajach, nie jest to regula. Aviva miala 33 lata, kiedy sie poznalysmy. Ortodoksyjna zydowka. Elegancka, piekna kobieta, wyksztalcona, biegle poslugujaca sie hebrajskim, angielskim i jidysz, skromnie ubrana jak na religijna zydowke przystalo, z delikatnym makijazem, ktory podkreslal jej europejsko-zydowskie rysy. Przewaznie usmiechnieta. Jako kobieta niezamezna w swoim srodowisku byla uwazana juz za bardzo stara panne. Kiedy z zaklopotaniem sie do tego przyznala, przypomniala mi sie moja rozmowa z zaprzyjaznionym zydem, emerytowanym nauczycielem, ktory na moje wowczas 26 lat z troska zareagowal: "Gdybys byla moja corka, i byla niezamezna w wieku 26 lat, wzialbym cie do rabina, ze

jarok

Image
Jarok. Kolor zielony.Zielony kolor nadziei. Kontrasty. Zielony mundur wojskowy, zielone swiatlo... Zielony Hamas. Bedac w Izraelu kiedy ginie zolnierz albo cywil, dowiadujemy sie kim byl. Zazwyczaj poznajemy jego imie, wiek, co robil. Jego pamiec pozostaje. Nie wiem, czy kazdy narod tak ma, ale od czasu Holokaustu Izrael nauczyl sie pielegnowac pamiec swoich dzieci do perfekcji. Po stronie Gazy rowniez znana jest lista osob, ktore zginely, telewizja Al Jazeera podala liste z nazwiskami. Z przerazeniem patrze na imiona, przy ktorych podany wiek to 4 latka... 10... roczek... Nie wyobrazam sobie, co przezywa kazda rodzina, ktora wlasnie stracila kogos bliskiego. Ubolewam nad kazdym niewinnym zyciem, ktore zostalo przedwczesnie zakonczone. Wszyscy czekamy az ta wojna sie skonczy. W Knessecie, parlamencie izraelskim, sa dwa miejsca, gdzie przez 24 godziny na dobe, 7 dni w tygodniu, puszczone jest nagranie z odczytanymi nazwiskami: w jednym miejscu nazwiska tych, ktorzy zgineli w c

tzuk eitan, cz. 2

Image
Kiedy w ostatnich dniach opiekowalam sie dziecmi przyjaciol, oprocz tradycyjnych pytan o to, co moge im podac do jedzenia i o ktorej polozyc do lozka, musialam zapytac tez o schron w ich budynku i jak dziewczynki reaguja na syrene alarmowa. Na codzien nie musze myslec o tym, ile zdolam uniesc i z jaka predkoscia dam rade biec z dzieckiem na reku. Nie mam dzieci, nie mam pod swoja opieka osoby starszej ani niepelnosprawnej. Zazwyczaj w sytuacji alarmowej moim jedynym zmartwieniem jest wyslanie smsa do szefa, ze wszystko jest ok. Ale nagle moja perspektywa sie zmienila. Nie, nie wszystko jest ok. Operacja w Gazie trwa od okolo tygodnia, ale ostrzal rakietowy Hamasu trwa od lat. Czy Izrael ma sie godzic na zycie w ciaglym zagrozeniu, zeby tylko nie narobic marasu w polityce?  Nikt nie chce wojny, ale czy siedzenie za biurkiem, kiedy sasiedzi wypuszczaja rakiety na twoj dom, jest pokojem? Ciag dalszy pytan i odpowiedzi, ktore zaczelam w poprzednim wpisie (link tutaj ). 5. Dlaczego t

tzuk eitan, cz. 1

Image
Tzuk Eitan to hebrajska nazwa operacji, ktora wlasnie ma miejsce w Gazie. Tzuk Eitan, czyli Silny Brzeg/Solidne Urwisko. Nazwa operacji w jezyku angielskim to Protective Edge, stad tez polski Obronny Brzeg. Dla ulatwienia tym razem rozdzielilam tekst na pytania i odpowiedzi, co byc moze pomoze niektorym zrozumiec sytuacje. Dodatkowo, rozdzielam calosc na dwa wpisy, bo jest tego duzo. 1. Dlaczego jest jak jest? Sytuacje mozna tlumaczyc wydarzeniami, ktore trwaja od 8 lipca, kiedy rozpoczela sie Operacja Obronny Brzeg. Chociaz moznaby sie cofnac do czerwca, kiedy najpierw porwano izraelskich nastolatkow. Albo do zeszlego roku, od kiedy Hamas wypuszczal rakiety na poludniowy Izrael kazdego miesiaca. Chociaz te rakiety byly po prostu wzniowieniem ognia, ktory chwilowo zostal zawieszony po ostatniej izraelskiej operacji w Gazie w listopadzie 2012. A tak naprawde te rakiety i operacje wojskowe ciagna sie od roku 2007, kiedy Hamas przejal wladze w Gazie. A moze powinnismy wrocic po pro

od pam

Od pam. Kolejny raz. Kolejna operacja w Gazie. Dziekuje wszystkim, ktorzy pamietaja o mnie w modlitwach, pisza do mnie, dzwonia. Bardzo sobie cenie kazdy kontakt z Wami, kazda wiadomosc i kazdy komentarz - czy tutaj czy na facebooku. Dziekuje za wasza troske. Chce was uspokoic, ze w Jerozolimie zycie nadal wyglada (w miare) normalnie. Przede wszytkim, mam wspanialego Tate w Niebie i Jego pokoj jest moja sila. Dodatkowo, dobrze znam procedury bezpieczenstwa tutaj i jestem ostrozna, gdziekolwiek jestem. Pan Bog daje mi ogromna laske i podobno jestem bardzo opanowana i trzezwo myslaca. Kto by pomyslal. ;) Na razie napisze bardzo ogolnikowo, bo powinnam byla juz dawno. Ale mam nadzieje, ze na dniach bede mogla napisac wiecej, o zyciu i o sytuacji politycznej. Wiec dzisiaj - w ramach wstepu. Poltora roku temu, kiedy trwala Operacja Filar Obrony (lub, po hebrajsku, Slup Obloku - termin biblijny), napisalam moje refleksje tutaj na blogu w dniu zawarcia rozejmu. Zakonczylam wpis slowami

Eyal, Gilad, Naftali.

Po 18 dniach operacja "Brother's Keeper" (Stroz Brata -sformulowanie uzyte w Biblii, 1M 4:9) dobiegla konca, kiedy dzisiaj wieczorem, 30 czerwca, w Hebronie odnaleziono ciala trzech chlopcow. Hebron. Miejsce pochowku Abrahama, Sary, Izaaka, Jakuba, Rebeki i Lei. W plytkim grobie na szybko schowano ciala trzech nastolatkow. Eyal. Imie hebrajskie. Znaczenie: sila, moc. Gilad. Imie hebrajskie. Znaczenie: pomnik swiadectwa. Naftali. Imie hebrajskie. Znaczenie: moje zmaganie (jak Jakub mocowal sie z Aniolem) Nasze serca placza z rodzinami tych chlopcow, ktorzy 12 czerwca w czwartek opuscili szkole, ale nigdy nie dotarli do domu. Zostali porwani - a nie jak podaly niektore media "zagineli". ONZ nie potepilo porwania, poniewaz Ban Ki Moon nie byl pewien, czy tak naprawde w ogole do tego doszlo. Zenada. Absurd. Poniedzialkowy wieczor, Jerozolima ciezko oddycha po weekendowej fali upalu. W wiekszosci restauracji slychac poglos kibicow z trybun w Brazylii, gd

kibucnik

Mieszkaniec kibucu, czyli kibucnik (ten rzeczownik brzmi 'polsko', ale to tutejsze slowo) dzisiaj jest zupelnie inny niz jeszcze pare dekad temu. Zanim przyjechalam do Izraela moje wyobrazenie o kibucach bylo bardzo mistyczne. Silni mezczyzni z narzedziami ogrodnicznymi z radoscia wychodzacy w pole, wesole kobiety w dlugich spodnicach i z hustami na glowie, tanczace na lakach. Jak z socjalistycznej reklamy. I cos w tym jest - nie w tym obrazku, ale w tym porownaniu do socjalistycznej propagandy. Na samym poczatku kibuc byl symbolem sily narodu. Mlodzi zydzi, glownie z Europy, nie mieli pojecia o uprawie ziemi ani hodowli bydla, ale z uporem dazyli do celu, zeby stworzyc nowe spoleczenstwo. By uczynic pustynie urodzajna. Zeby przetrwac. Nie bali sie glodu ani ciezkiej pracy. Pierwsze komuny w ziemi obiecanej zakladano na poczatku XX wieku, czyli przed obydwoma wojnami swiatowymi, kiedy polskie ziemie byly jeszcze podzielone miedzy zaborcow, a marzenia o panstwie zydowskim na

matanot

Image
Z okazji zblizajacej sie Paschy w ostatnich dniach przygotowywalismy paczki zywonosciowe dla potrzebujacych rodzin w Izraelu. Takie ot prezenty - matanot. Wszyscy pracownicy Ambasady Chrzescijanskiej - od sprzataczek, kierowcow, przez kucharki, asystentow, pisarzy, kamerzystow, po menagerow, dyrektorow i zarzadcow - zebralismy sie na zapleczu budynku przy rozstawionych dlugich stolach i ruszylismy do niecodziennej pracy. Wpierw skladanie tekturowych pudel w solidna calosc, a nastepnie wypelnianie ich po kolei produktami zywnosciowymi: konserwami, workami ryzu, maki, cukru, butelkami z olejem, octem i tak dalej, i tak dalej. Zywnosc zostala zasponsorowana przez nasze oddzialy na swiecie (w ponad 70-ciu krajach). Kilkaset pudel zostalo spakowanych, by byc blogoslawienstwem dla potrzebujacych rodzin na okres swiat. Mialam przywilej najpierw byc kierowca samochodu przy rozwozeniu paczek na terenie Jerozolimy, a w kolejnych dniach towarzyszylam ciezarowce, ktora wiozla paczki do innych

tmunot

Image
Dzisiaj fotograficznie. Czas plynie nieublaganie, a blog pusty. Wiec pare migawek (tmunot) z zycia: Moj kolega Bibi (wiecej z tej okazji tutaj ) Esti i Moti (Mietek), ocaleni zydzi z Holokaustu, urodzeni na ziemiach polskich (i nadal biegle mowiacy po polsku!) Wywiad z niewidoma Lidia, arabska chrzescijanka, dyrektorka centrum dla osob niewidomych ( wiecej tutaj )   Pokaz mody w osrodku pomocy spolecznej, profesjonalne modelki, bezplatne ubrania dla potrzebujacych     I na koniec. Zachod slonca w Akko, nad Morzem Srodziemnym. Bo pracy jest zawsze duzo, ale piekna wokol nie brakuje.  Chwala Bogu za wode! :)

itonot

To przeciekawe, co dziennikarze potrafia wyciagnac z konferencji prasowej (itonot) zorganizowanej przez biuro Premiera. Ja wiem, ze ja to za bardzo wszystkich lubie. Za bardzo wszystko doceniam. Za bardzo sie wszystkim ciesze. I pewnie za duzo sie przy tym wszystkim usmiecham. Wiec moze powinnam uprzedzic, ze poszlam na konferencje prasowa z pozytywnym nastawieniem i do konca nie wiedzialam na co mam narzekac. Nikt mnie nie uprzedzil kogo mam nie lubic, no i coz, tak nieagresywnie uplynal mi ten czas, ze nawet sie z nikim nie poklocilam. Srodowisko prasowe jest bardzo roznorodne. Lubie obserwowac ludzi, wiec pozwole sobie nieobiektywnie opisac tych, ktorym moglam sie przyjrzec. Obojetnie jak czesto uczestnicze w takich wydarzeniach, zawsze cos innego przykuje moja uwage. Byli panowie w grafitowych garniturach, idealnie przystrzyzeni, popijajacy czarna kawe. Byli tez nonkonformisci, nieogoleni z latkami na lokciach i piwem w reku. Paru dyplomatow, stojacych tylko we wlasnym groni