Szczepionki w Izraelu - komu wierzyć?

W ostatnich dniach dowiedziałam się niesamowitych rzeczy odnośnie szczepionek w Izraelu (o których, wygląda na to, łatwiej się dowiedzieć w innych krajach niż tutaj :)). Skoro jestem w Jerozolimie, pomyślałam, że odpowiem na parę pytań, które otrzymałam. 

Premier Netanyahu, fot. Times of Israel


Ważne wyjaśnienie:

Nie powiem wam, czy się szczepić czy nie. Ani nawet czy szczepionka jest dobra czy zła. To wasza sprawa i całym sercem szanuję wybór każdego. Dlatego też proszę się nie pobić w komentarzach. :) 

Chcę po prostu rozwiać pewne wątpliwości odnośnie sytuacji w Izraelu i oddzielić plotki od faktów. Macie więcej pytań? Piszcie! 

No to lecimy:

1. Czy szczepionki w Izraelu są obowiązkowe?

Nie, ale rząd gorąco zachęca do szczepień i uwalnia coraz to nowe pomysły, jak przekonać do tego ludzi. Nie mogą natomiast tego wymusić, bo obowiązkowe szczepienia w Izraelu byłyby niezgodne z prawem. 


2. Czy to prawda, że wszelkie reklamy i posty przeciwko szczepionkom były/są blokowane w izraelskich mediach, w tym mediach społecznościowych?

Jeśli byłoby to prawdą, to idzie im to fatalnie. :) Codziennie widzę anty-szczepionkowe posty, linki i kłótnie. 


3. Czy osoby, które się nie zaszczepią, są marginalizowane i nie mogą korzystać z udogodnień?

Póki co, nie zauważyłam tego. Nie mam "Zielonego Paszportu", a codziennie jeżdżę autobusem, robię zakupy, chodzę po mieście i wchodzę do sklepów. Mówi się o tym, że siłownie i hotele będą dla osób z ZP (Zielonymi Paszportami), z czasem pewnie i więcej.


4. Czy to prawda, że zaszczepieni noszą bransoletki, które pozwalają im żyć normalnie?

Nikt nie nosi żadnych symboli ani znaków rozpoznawczych. Noszenie masek nadal obowiązuje wszystkich, bez względu na szczepienia i bez względu na przechorowanie covida. 


5. Czy Arabowie mają dostęp do szczepionki?

Tak, Izraelscy Arabowie mają taki sam dostęp do szczepionki jak żydzi na terenie całego kraju. 

ALE - oczywiście jest "ale". Arabowie, którzy mieszkają na terytoriach palestyńskich nie są Izraelczykami. Podlegają rządom Autonomii Palestyńskiej, która chce funkcjonować niezależnie. Zatem każda wymiana - nawet szczepionek - to polityczna przepychanka. Z początku palestyńscy przywódcy nie chcieli szczepionek od Izraela (który też się do tego nie palił), bo liczyli na sponsoring z innego kraju. Nie wyszło. W lutym Izrael w końcu przekazał Autonomii szczepionki dla palestyńskiej służby zdrowia na Zachodnim Brzegu, wczoraj przekazano kolejne. 


6. Czy tylko zaszczepieni mogą dostać Zielony Paszport?

Nie, ZP nie jest zarezerwowany tylko dla zaszczepionych. Moi znajomi, którzy przeszli przez covid w zeszłym roku, też otrzymali ZP na 6 miesięcy (standardowa długość) jako ozdrowieńcy. Nie szczepili się. 


7. Które grupy osób otrzymały szczepionkę? 

Podobno osoby powyżej 60. roku życia zostały już w 80% zaszczepione. Zaczęto od górnej granicy wiekowej, którą stopniowo obniżano. Dzisiaj już mogą się szczepić wszystkie osoby powyżej 16 lat. Młodsze dzieci mogą być uwzględnione w Zielonym Paszporcie zaszczepionego rodzica. 


8. Jak się w tym odnajdują chasydzi? 

Nie odnajdują. :) Chasydzi mają najwyższy procent zachorowań w Izraelu. Są przeciwni szczepieniom. 


9. Jaka jest śmiertelność po szczepionce w Izraelu? 

Nie jestem aż tak biegła w liczbach tutaj, ale sprawdziłam dane jednego z największych ubezpieczycieli w Izraelu, Maccabi. Z kilkudziesięciu tysięcy (lub więcej?) osób, które się zaszczepiły, nie było żadnych przypadków śmiertelnych. 


10. Jakie są zalety Zielonego Paszportu? 

Zobaczymy jak sytuacja będzie się rozwijać. Nawet z ZP trzeba nosić maski i trzymać się zasad. Ponoć największą zaletą ZP będzie ułatwione podróżowanie. Jak to wygląda w praktyce? Nie wiem, bo lotnisko jest cały czas zamknięte. :) Ale otwierają w niedzielę! (na razie tylko dla obywateli)

Comments

Popular posts from this blog

sababa

Jeruszalaim