tzlav
Z zapartym tchem czytam Ewangelie - za kazdym razem.
Gdy rozpoczynalam dzisiaj dzien w Ogrodzie Grobu, przezywalam kazde wydarzenie, wszystkie slowa, jakbym odkrywala cos po raz pierwszy. Jak Pan Bog to wszystko skrupulatnie zaplanowal. Jak nas wszystkich ukochal. Jak Jezus doskonale to zycie przezyl. Jak bardzo wierzyl w sens ofiary, ktora mial poniesc. Jak wiele zaufania Bog mial do nas, decydujac, ze jestesmy tego warci.
Krzyz (TZLAV) Jezusa jest dzisiaj rownie prawdziwy, jak lata temu. Nie tylko dwa tysiace lat temu - ale takze tysiac lat temu, i dwiescie lat temu, i piecdziesiat lat temu. Moc krzyza i zmartwychwstania dla kazdego pokolenia byla czyms zupelnie nowym, ale i zupelnie tym samym. To, co sie dokonalo na krzyzu, zmienilo zycie uczniow Jezusa. Zmienilo zycie Heleny Augusty z Imperium Rzymskiego. Zmienilo zycie Jana Kochanowskiego z Polski. Zmienilo zycie Ratu Cakobau z Wysp Fidzi.
Sens w tym, ze krzyz i pusty grob Jezusa nie zmienily po prostu swiata - zmienily LUDZI. A wydarzylo sie to na malym skrawku ziemi, w niepozornych gorach, w wybranym miescie, w ogrodzie do dzisiaj owianym tajemnica.
I jeszcze pare slow o dwoch miejscach przedstawionych na zdjeciach.
Ktore miejsce jest wazniejsze, Ogrod Grobu czy Bazylika Grobu? Nie wiemy i nie wazne. Pan Jezus nie mowil: przyjdzcie na moj grob, tylko: przyjdzcie do Ojca. Sam Pan Jezus najwiecej czasu w Jerozolimie spedzil w Swiatyni, lub blisko Swiatyni lub z widokiem na Swiatynie. Dlaczego? Bo Ktos obral ja za mieszkanie.
W ten Wielki Piatek, ale tez w Niedziele Zmartwychwstania, i w kazdy inny dzien roku, zycze wszystkim poszukiwania i przebywania w Obecnosci, a nie tylko w znakach.
Grob jest pusty, badz Swiatynia.
Gdy rozpoczynalam dzisiaj dzien w Ogrodzie Grobu, przezywalam kazde wydarzenie, wszystkie slowa, jakbym odkrywala cos po raz pierwszy. Jak Pan Bog to wszystko skrupulatnie zaplanowal. Jak nas wszystkich ukochal. Jak Jezus doskonale to zycie przezyl. Jak bardzo wierzyl w sens ofiary, ktora mial poniesc. Jak wiele zaufania Bog mial do nas, decydujac, ze jestesmy tego warci.
Krzyz (TZLAV) Jezusa jest dzisiaj rownie prawdziwy, jak lata temu. Nie tylko dwa tysiace lat temu - ale takze tysiac lat temu, i dwiescie lat temu, i piecdziesiat lat temu. Moc krzyza i zmartwychwstania dla kazdego pokolenia byla czyms zupelnie nowym, ale i zupelnie tym samym. To, co sie dokonalo na krzyzu, zmienilo zycie uczniow Jezusa. Zmienilo zycie Heleny Augusty z Imperium Rzymskiego. Zmienilo zycie Jana Kochanowskiego z Polski. Zmienilo zycie Ratu Cakobau z Wysp Fidzi.
Sens w tym, ze krzyz i pusty grob Jezusa nie zmienily po prostu swiata - zmienily LUDZI. A wydarzylo sie to na malym skrawku ziemi, w niepozornych gorach, w wybranym miescie, w ogrodzie do dzisiaj owianym tajemnica.
I jeszcze pare slow o dwoch miejscach przedstawionych na zdjeciach.
Ktore miejsce jest wazniejsze, Ogrod Grobu czy Bazylika Grobu? Nie wiemy i nie wazne. Pan Jezus nie mowil: przyjdzcie na moj grob, tylko: przyjdzcie do Ojca. Sam Pan Jezus najwiecej czasu w Jerozolimie spedzil w Swiatyni, lub blisko Swiatyni lub z widokiem na Swiatynie. Dlaczego? Bo Ktos obral ja za mieszkanie.
W ten Wielki Piatek, ale tez w Niedziele Zmartwychwstania, i w kazdy inny dzien roku, zycze wszystkim poszukiwania i przebywania w Obecnosci, a nie tylko w znakach.
Grob jest pusty, badz Swiatynia.
Dzięki za wspaniałe rozważania. Też byłam w Ogrodzie Grobu, w pustym grobie! Radość ze zmartwychwstania naszego Pana nie rozpiera nasze serce non stop!
ReplyDelete