acmaut

Niepodległość. (acmaut)


Co za piękna myśl. Więcej, co za cud!

Pamiętam, kiedy w szkole podstawowej uczyliśmy się na lekcjach z historii o odzyskaniu niepodległości przez Polskę. Chodziłam do szkoły niedługo po upadku ustroju komunistycznego, toteż nawet nasz system edukacji przeżywał rewolucję, kiedy na nowo odkrywaliśmy naszą własną historię. Wcześniej mówiono o niej wybiórczo.

Dzień Niepodległości w Polsce jeszcze w dzieciństwie kojarzył mi się z bólem, z zadumą, z pochyleniem czoła nad grobami tych, którzy stracili życie. Brakowało mi w tym radości i dumy z tego, że jesteśmy Polakami, że po 123 latach nieistnienia mamy swoje państwo, i to w ziemi, która przez wieki nosiła polskich bohaterów. Dzisiaj wiem, że następstwa naszej niepodległości nie pozwoliły na celebracje - druga wojna światowa i ustrój komunistyczny na długo odebrały nam smak wolności.

Dzisiaj rozumiem, z jak wielkim poświęceniem wiąże się niepodległość państwa. Nie inaczej było w przypadku Izraela. Romantyczne wspomnienia o wielkich królach, kapłanach i dowódcach żydowskich towarzyszyły narodowi wybranemu przez setki lat. Kiedy młodzi pionierzy na przełomie dziewiętnastego i dwudziestego wieku osadzali się w swojej upragnionej ziemi, nie spodziewano się, że niepodległość w ogóle jest możliwa. Ale sytuacja zaczęła się szybko i diametralnie zmieniać, co nie tylko zaskoczyło wielu, ale także zmusiło do dynamicznego działania.

Pomyślmy...
Rozpadło się Imperium Osmańskie. Deklaracja Blafoura przyniosła nadzieję na żydowskie państwo. Tereny obecnego Izraela trafiły pod rządy brytyjskie. Wybuchnęła druga wojna światowa, która przyniosła śmierć milionom Żydów. Wielka Brytania przestawała sobie radzić z kontrolą regionu. ONZ zaproponowało podział ziemi pomiędzy ludność arabską i żydowską. W końcu, odważono się spisać deklarację niepodległości Izraela...
- to wszystko na przestrzeni około TRZYDZIESTU LAT! Ci, którzy przyjechali do ziemi obiecanej jako nastolatki jeszcze za panowania tureckiego, w sile wieku musieli stanąć do walki o swoją niepodległość.

Wydarzenia w dzisiejszym świecie nabierają ogromnego przyśpieszenia, a my mamy przywilej być tego świadkami, a co więcej - możemy w nich uczestniczyć. Wielu szykuje się na wyjazd do Izraela tej wiosny, by celebrować niepodległość wraz z naszymi braćmi i siostrami z narodu żydowskiego. Jeśli zastanawiacie się, czy jechać i jak świętować, jedną z opcji jest wyjątkowe wydarzenie w Jerozolimie: Marsz Narodów i konferencja z udziałem wspaniałych mówców!

Po więcej informacji zapraszam na stronę: http://mon2018.com/pl/

Jeśli chcecie poczytać coś więcej o ogłoszeniu niepodległości Izraela, które miało miejsce 14 maja 1948 roku, zapraszam na mój wpis na ten temat z minionego roku: Beit Dizengoff.
O historycznych okolicznościach i duchowym znaczeniu tego wydarzenia piszę do czasopisma Nasze Inspiracje 1/2018 (numer wiosenny). Wydanie będzie dostępne w marcu!

Comments

Popular posts from this blog

Szczepionki w Izraelu - komu wierzyć?

sababa

Jeruszalaim