od pam

Od pam. Kolejny raz. Kolejna operacja w Gazie.

Dziekuje wszystkim, ktorzy pamietaja o mnie w modlitwach, pisza do mnie, dzwonia. Bardzo sobie cenie kazdy kontakt z Wami, kazda wiadomosc i kazdy komentarz - czy tutaj czy na facebooku. Dziekuje za wasza troske. Chce was uspokoic, ze w Jerozolimie zycie nadal wyglada (w miare) normalnie. Przede wszytkim, mam wspanialego Tate w Niebie i Jego pokoj jest moja sila. Dodatkowo, dobrze znam procedury bezpieczenstwa tutaj i jestem ostrozna, gdziekolwiek jestem. Pan Bog daje mi ogromna laske i podobno jestem bardzo opanowana i trzezwo myslaca. Kto by pomyslal. ;)

Na razie napisze bardzo ogolnikowo, bo powinnam byla juz dawno. Ale mam nadzieje, ze na dniach bede mogla napisac wiecej, o zyciu i o sytuacji politycznej.
Wiec dzisiaj - w ramach wstepu.

Poltora roku temu, kiedy trwala Operacja Filar Obrony (lub, po hebrajsku, Slup Obloku - termin biblijny), napisalam moje refleksje tutaj na blogu w dniu zawarcia rozejmu. Zakonczylam wpis slowami:
"Ten temat jeszcze sie nie skonczyl. Dziekujemy Bogu za aktualny powrot do "normalnosci". Ale w naszych modlitwach pamietajmy, ze 'zawieszenie ognia' ma sie daleko od 'ukladu pokojowego'." (wiecej w wpisie CEWA ADOM z listopada 2012)

Tak wiec ten gotujacy sie kociol wytrzymal 19 miesiecy.

Poltora tygodnia temu pisalam o porwanych i zamordowanych chlopcach izraelskich, a potem rowniez o brutalnie zamorodwanym nastolatku palestynskim. Patrzac na mlodziutka, niewinna twarz Mohammeda Abu Khdaira, nie moglam uwierzyc, ze kogos byloby stac na cos tak okrutnego! Moje serce zamarlo, kiedy sie dowiedzialam, ze zbrodni dokonano w odwecie.

Nastepstwa tych wydarzen byly znamienne. Byla ogromna roznica pomiedzy tym, jakie byly na to reakcje w Izraelu, a jakie na terenach palestynskich. Izrael natychmiast rozpoczal poszukiwania sprawcow i juz dokonano aresztowan, czego nikt sie nawet nie spodziewa po Autonomii Palestynskiej. Mordercy Mohammeda w Izraelu sa postrzegani jako wstyd i hanba narodu, przy czym mordercy Eyala, Naftaliego i Gilada sa dla Palestynczykow bohaterami i nikogo nie zdziwia ulice nazwane na ich czesc.

Ale ta roznica nie wystarczy. Znany historyk izraelski, Daniel Gordis, z madroscia napisal: "Tak, to prawda [ze jest roznica]. Ale to nieistnotne. Bo rownowazenie tego moralnie jest kpina z prawdy, a poczucie wyzszosci moralnej jest kpina z odpowiedzialnosci. Bycie lepszym niz oni nie wystarczy. 'Niebycie obrzydliwym' to nie jest standard, jaki chcemy postawic naszym dzieciom."
(calosc artykulu tutaj)

Dzieki Bogu za madrych ludzi w tym kraju, ktorzy nie szukaja wymowek, ale chca spojrzec prawdzie w oczy i wyznac wine. Ale na tym nie koniec. Potem trzeba powstac i zyc lepiej. Wiekszosc tego pragnie.

Nie kazdy w Izraelu byl na to gotowy. Smierc czworki chlopcow wstrzasnela Izraelem. Jeszcze tego samego dnia, kiedy mial miejsce pogrzeb arabskiego chlopca, w Jerozolimie rozpoczely sie zamieszki. Brutalne bojki, przystanki stojace w ogniu, zderzenia z policja. No i to, co nieuniknione: Hamas zwiekszyl czestotliwosc wystrzeliwanych rakiet.

Od razu mozna bylo sie domyslic, ze Izrael szybko zdecyduje sie z ta sytuacja rozprawic. Ale zeby nikt nie mial zludzen, to co sie aktualnie dzieje, to nie po prostu odpowiedz na zamordowanie chlopcow czy wystrzelone rakiety w ostatnich dniach. Zapraszam do zapoznania sie z dosc obfita lista powodow:
http://en.wikipedia.org/wiki/List_of_Palestinian_rocket_attacks_on_Israel,_2014

Przy tej okazji, nie moge sie powstrzymac i chce tutaj zamiescic pare uwag odnosnie polskich mediow:

Serwis informacyjny Newsweek Polska jest zenujaco niekompetentny. Jeden z pierwszych artykulow na niniejszy temat zostal zatytulowany: "Izrael bombarduje Strefę Gazy. Bojownicy odpowiadają rakietami." Niby prawda, tylko kolejnosc nie ta. A z tego, co wiem z doswiadczenia zawodowego (jako dziennikarz), to chronologia wydarzen jest dosc istotna. I profesjonalny dziennikarz nie moze sobie pozwolic na "niby prawde". Ale widocznie Newsweek ma inne standardy.

Druga zenujaca sprawa w polskich mediach, to reporterka Polskiej Agencji Prasowej (PAP) w Izraelu - pani Ala Qandil. Tak sie niefortunnie zlozylo, ze pani Qandil spedzila cudowne lata pikietujac w Warszawie w obronie Palestyny i rzucajac wulgarne obelgi na naszych rzadzacych z tego tytulu. Ale pozegnala sie z tym zajeciem i po miesiecznym stazu w redakcji zaczela pracowac dla PAP. Na zarzuty, ze ich reporterka moze byc "troche stronnicza", Agencja odpowiedziala, ze Pani Qandil jest rzetelna i obiecala byc obiektywna. No rzeczywiscie, taka obietnica brzmi nieziemsko wiarygodnie. Ala Qandil jest czesto pokazywana badz cytowana w publicznej telewizji (w Wiadomosciach w programie pierwszym) oraz serwisach, takich jak Wirtualna Polska.

Wiem. Kazde media beda przedstawialy swoja wersje wydarzen. Mam pelna swiadomosc tego, ze jeszcze nie raz przeczytam w polskiej i zagranicznej prasie artykuly, z ktorymi nie bede sie zgadzac i ktore mnie zdenerwuja. Ale tak, jak potrafie uszanowac roznice opinii, to nie mam ochoty byc poddana manipulacji. Nie robilam badan, kto pisze jak i co, ale na tyle, na ile sie orientuje, to potrafie na przyklad docenic taka roznice opinii w Rzeczpospolitej albo Dziennik.pl i nie rwe wlosow z glowy jak ich czytam (poprawcie mnie, jesli sie myle).

Wracajac do tematu.

Hamas wypuszcza rakiety tak czesto, jak to tylko mozliwe, a Izrael ruszyl do ofensywy lotniczej.

Zastanowmy sie nad pewna kwestia. To pytanie jest powtarzanie w internecie w kolko do znurzenia, ale moze jednak rzeczywiscie cos w tym jest: jaki kraj spokojnie przypatrywalby sie rakietom, ktore spadaja na ich wioski? Czy Polska siedzialaby cicho, gdyby nam sasiad bombardowal jedna trzecia kraju? Nigdzie indziej na swiecie nie slyszymy o 'sasiadach', gdzie jeden wypuszcza rakiety na drugiego, wielokrotnie niemal w kazdym miesiacu, od 2005 roku. Razem, to tysiace rakiet na przestrzeni 9 lat. Operacji odwetowych trzy - glownie w celu zniszczenia pokladow broni i wyeliminowania glownych przywodcow zamachow terrorystycznych.

Poczatek syreny alarmowej brzmi podobnie do przyspieszajacego w oddali samochodu. Coraz wyzszy odglos narasta i po sekundzie wiesz, czy to odjezdzajacy w pospiechu pojazd (lub motor), czy ostrzezenie przed rakieta. Na ta jedna sekunde zatrzymujesz oddech.

Na noc sandaly zostawiam przy drzwiach, zeby moc w razie czego szybko je zalozyc i wybiec do schronu.

- - - - - - -
Zainteresowanych rozmowa, zapraszam na facebook:
www.facebook.com/EsteraWieja

Comments

  1. Czekamy na więcej informacji. Dzięki Pani wypowiedziom dokładnie wiemy jak wygląda sytuacja w Izraelu, gdyż jak Pani zauważyła, polskie media niestety naginają prawdę. Tym bardziej jest to dla nas ważne jako organizatora pielgrzymek do Ziemi Świętej.

    ReplyDelete
  2. Bardzo dziekuje za zaufanie, a zarazem dziekuje za wielka prace, ktora Panstwo wykonuja! Niech Bog Wam blogoslawi w kolejnych wizytach tutaj, a ja sie zabieram za dalsze pisanie... :)

    ReplyDelete
  3. Dziękuję za informację :) na 2 września mam wykupione bilety lotnicze do Izraela i zastanawiam się ciągle czy ja tam dolęcę .... Bożego błogosławieństwa i pokoju życzę :)

    ReplyDelete
    Replies
    1. Takie rzeczy trudno przewidziec, ale mysle, ze do wrzesnia wszystko sie uspokoi. Wojny w Izraelu zazwyczaj nie trwaja dlugo :)

      Delete

Post a Comment

Popular posts from this blog

Szczepionki w Izraelu - komu wierzyć?

sababa

Jeruszalaim